Święta Bożego Narodzenia już za chwil parę, a do Sylwestra ciut więcej.
Która z Nas nie chciałaby mieć idealnie matowej cery, aby nic się nie świeciło i nie błyszczało?
Dziś pod lupkę wzięłam Mat Ferul z kwasów Peel Mission firmy Empire Pharma.
Zabieg Mat Ferul oczywiście dostępny tylko w salonach kosmetycznych.
Należy go powtarzać co 7-14 dni (max 6 zabiegów).
Zacznę od początku.
Kwas ferulowy jest organicznym związkiem chemicznym, pochodną kwasu cynamonowego.
Jest izolowany z roślin głównie liściastych, z nasion i kory drzew iglastych, z ziaren pszenicy, ryżu, kukurydzy czy żyta.
Mat Ferul to produkt oparty o kwas ferulowy na podłożu hydroalkoholowym dzięki czemu kwas ferulowy szybko wytrąca się na powierzchni skóry tworząc tzw. frost i daje efekt "zmatowienia skóry".
Jest to produkt, który idealnie pasuje dla osób borykających się z nadmiernym wydzielaniem sebum oraz świecącą się skórą.
Preparat występuję w stężeniu - 10% kwasu ferulowego.
Moja przygoda z preparatem zaczęła się 4 tygodnie temu.
Zrobiłam demakijaż płynem miceralnym, odtłuściłam skórę preparatem Pre-Peel i przeszłam do nakładania kwasu po czym nastąpiła neutralizacja kwasu specjalnym neutralizatorem.
Reakcja mojej skóry pierwszym razem była błyskawiczna na kwas.
Ledwo go nałożyłam pędzelkiem a już pojawił się efekt "Frost" czyli zabielenia skóry, znak że należy zmyć kwas.
(zdjęcie zabielenia wstawię gdy będę wykonywała kolejny zabieg :)
Efekty po pierwszym zabiegu? Katastrofa.
Skóra jeszcze bardziej tłusta niż była w okolicach skrzydełek nosowych i czole.
Kolejne zabiegi w odstępie 7 dni przyniosły lepsze efekty do tego momentu, iż za czwartym razem nie doczekawszy się efektu zabielenia, nałożyłam sobie kolejną warstwę kwasu.
Efekt? WOW :) skóra cudownie zmatowiona, a mat utrzymywał się przez kolejne 3 dni.
Jak widzicie na mnie pierwszy zabieg nie zadziałał, a od wielu osób słyszałam, że im pomogło zniwelować błyszczenie już po pierwszym zabiegu a mat utrzymywał się nawet do 10 dni.
Co skóra to inny efekt i inne wrażenia.
A Wy macie sprawdzone kosmetyki czy zabiegi na idealne zmatowienie skóry aby na Święta czy Sylwestra nie świecić jak gwiazdka?